sobota, 19 września 2015

Owsianka na mleczku kokosowym.

Śniadanie, jak każdy wiedzieć powinien to, najważniejszy posiłek dnia. To ono "włącza" nas na start.
Krew mnie zalewa jak ktoś zjada mały jogurt i uważa, że to super śniadanie, baaardzo odżywcze. Ostatni taki "przypadek" twierdzi, że w ten sposób się odchudza a z biegania chce mieć szczupłe nogi, ale bez mięśni. No cóż... Ja bez śniadania nie ruszam się z domu a nawet zwykłe kanapki staram się robić tak, żeby były jak najbardziej urozmaicone i niezwykłe. Staram się jednak ograniczać pieczywo i od dłuższego czasu na śniadanie jem owsiankę.
Odkąd przeszłam na dietę wegetariańską, porzuciłam również picie krowiego mleka. Moje owsianki przyrządzałam więc głównie na mleku roślinnym, szczególnie ryżowym. Na tym mogłabym to, zakończyć, ale... wczoraj kupiłam na promocji mleczko kokosowe i to je, tym razem, postanowiłam wykorzystać. Cóż mogę dodać... było to wspaniałe przeżycie dla mojego podniebienia :3

Sposób przyrządzenia jest bardzo prosty. Na noc zalewam płatki (nie błyskawiczne!) wodą, rano przekładam do rondla, dodaję mleko (w tym przypadku mleczko kokosowe), tak żeby całość była płynna i gotuję do momentu aż trochę sobie pobulgocze i całość jest bardziej "ścisła". Do tego obowiązkowo cynamon, miód i zazwyczaj banan, czasami borówki, maliny czy orzechy.

Moje mleczko, mimo, że stało w lodówce, nie rozwarstwiło się na część "twardą" i płynną, lecz było po prostu płynne, ale bardziej gęste niż mleko czy woda, coś jak masa na naleśniki. Dlatego też, ja swojego mleka nie musiałam miksować, żeby zmieniło konsystencje i dodałam prosto z puszki, ale w przypadku gdy komuś trafi się gęste, polecam zmiksować czubatą łyżkę lub dwie :3 




Ups, trochę cynamonu zostało mi na miseczce :(



czwartek, 1 maja 2014

Muffinki z kawałkami czekolady


Zaczynam pisać post, gdy są w piekarniku, więc mogę zapeszyć i wcale nie wyjdą tak dobrze jak przewiduję, ale zobaczymy ;) (WYSZŁY :) ) 

Przepis ściągnęłam z www.kwestiasmaku.com [KLIK] z lekką zmianą. Zamiast cukru zwykłego dodałam cukier puder, dodałam 3 łyżki kakao zamiast dwóch i jednej kawy zbożowej a zamiast czekolady pociachałam czekoladki, bo tylko to miałam w domu ;)









Składniki:

  • 300 g mąki 
  • 150 g masła
  • 3 łyżki kakao
  • łyżeczka cukru wanilinowego
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 170 ml mleka
  • 2 jajka 
  • czekolada - w przepisie było 150 g, ja dodałam około 100 g
  • jedna krówka (więcej nie miałam)
Przygotowanie
 
(piekarnik nastawiamy na 190 stopni, czekoladę/krówki siekamy)

1. Roztapiamy masło. Ja robię to zazwyczaj bardzo delikatnie, na malutkim ogniu. 

2. Mąkę, sodę, proszek do pieczenia i kakao mieszamy, przesiewamy (zabieg powtórzyć).

3. Jajka mieszamy z mlekiem w drugiej misce. 

4. Delikatnie dodajemy masę jajeczną do składników suchych, mieszamy łyżką.  Następnie dodajemy roztopione, wystudzone masło i czekoladę/krówki. Wszystko delikatnie mieszamy łyżką.

5. Masę wkładamy do foremek (papilotek) i pieczemy w 190 stopniach przez 20-22 min. Najlepiej sprawdzić patyczkiem czy już gotowe :)


wtorek, 21 maja 2013

Czas na szpinak 3!

Postanowiłam przyłączyć się do akcji kulinarnej organizowanej na www.durszlak.pl, której tematem przewodnim jest SZPINAK. Użyłam szpinaku w formie dodatku do... kotletów. Wiem, że nie należy on do listy powszechnie lubianych roślin, ale jest bogatym źródłem błonnika, białka, witamin, soli mineralnych i karotenoidów, dlatego właśnie jest to idealny przepis dla 'niejadków'.
                                         
                                            

Składniki:
  • 500g mięsa mielonego
  • jajko
  • 50g świeżego szpinaku
  • łyżeczka soli, pieprzu, słodkiej papryki
  • 2-3 łyżki kaszy manny 
  • bułka tarta 
  • cebula
  • kostka rosołowa 
1. Mięso przekładamy do miski, dodajemy jajko. Mieszamy ręką/łyżką. 



2. Szpinak myjemy i siekamy. 


3. Posiekany szpinak przekładamy do miski z mięsem, dodajemy sól, pieprz, słodką paprykę i kaszę mannę. Mieszamy. 


4. Formujemy kotlety. 



5. Uformowane kotlety obtaczamy w bułce tartej i smażymy. 

6. Usmażone kotlety przekładamy do garnka z wyłożoną na dnie połową pokrojonej cebuli.

7. Gdy w garnku umieścimy już wszystkie kotlety to przykrywamy je resztą cebuli, również pokrojoną. Całość zalewamy wcześniej rozpuszczoną kostką rosołową w 300 ml gotującej się wody (szklanka i pół). Dusimy na małym ogniu przez około 20 minut. 





Smacznego! :) 


czwartek, 2 maja 2013

Ciasto z jabłkami.

Proste, szybkie i składające się z podstawowych produktów. Jabłka, których użyłam można zastąpić również innymi owocami, dzięki czemu robiąc to ciasto wiele razy za każdym razem będzie 'nowe'. 


250g mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki oleju
3/4 szklanki cukru
4 jajka
1 łyżka cukru wanilinowego. 
2 łyżki proszku do pieczenia
+ jabłka do dekoracji 


1. Białka oddzielam od żółtek. Do żółtek dodaje cukier i cukier wanilinowy, miksuje na kogel-mogel. Następnie wlewam olej i dalej miksuje.


2. Dodaje mąkę i proszek do pieczenia, miksuje. 


3. Ubijam białka, łącze z powstałą masą i delikatnie mieszam. Przelewam do formy a na wierzchu układam pokrojone jabłka. Piekę w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 40-45 minut. 




Smacznego ;)

**Przygotowując ciasto inspirowałam się przepisem ze strony kotlet.tv.






piątek, 19 kwietnia 2013

Mięsno-grzybowe...

...kotlety mielone!
Danie proste, smaczne, możliwe do przygotowania w wielu wariantach. Dla moje babci są prawie jak zupa, bo wrzuca do nich niemalże wszystko. Ja zwykle stawiałam na wersje z dużą ilością ryżu, lecz tym razem postanowiłam trochę je odmienić. 

  •  500g mięsa mielonego
  • 250g duszonych pieczarek
  • 5-6 łyżek kaszy manny
  • 1 jajko
  • po jednej łyżeczce: słodkiej papryki, koperku, czosnku, majeranku
  • pół łyżeczki pieprzu
  • dwie szczypty soli


 Formujemy i obtaczamy w bułce tartej.
 Smażymy 3-4 minuty z każdej strony na rozgrzanym tłuszczu.

Smacznego :)

piątek, 5 kwietnia 2013

Gofry!

Gofrów chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Proste, niedrogie, smaczne. Jedyne utrudnienie to takie, że trzeba mieć gofrownicę, ewentualnie - pożyczyć :) Naprawdę, warto je zrobić, są świetnym deserowym rozwiązaniem na spotkania ze znajomymi czy podwieczorek. Dodatkowo rozwijają wyobraźnię poprzez dekorację gofra, np. bitą śmietaną, dżemem, owocami itp. 

Składniki:
  • 160g mąki
  • 270ml mleka
  • 50g roztopionej margaryny, np.Kasi
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • dwie łyżeczki cukru wanilinowego
  • 2 jajka
  • dwie szczypty soli
+ składniki do dekoracji, np. bita śmietana, owoce, dżem, cukier puder, starta czekolada. 

Sposób przygotowania: 

1. Mąkę przesiewamy do miski. 
2. Dodajemy sól, cukier, proszek do pieczenia, roztopioną margarynę, żółtka, 1/3 mleka.
3. Mieszamy drewnianą łyżką, stopniowo dolewamy pozostałe mleko.
4. Masę odstawiamy na 10 minut.
5. Ubijamy białka, które następnie dodajemy do powstałej wcześniej masy.
6. Mieszamy wszystko drewnianą łyżką, jeżeli nie możemy pozbyć się wszystkich grudek, możemy delikatnie, na najniższych obrotach wymieszać ciasto robotem.
7. Gofry piec 5-7 minut (aż będą zarumienione) w rozgrzanej gofrownicy.


                                                             
                                                                    Mojej siostry;)
                                                                           i mój ;)