Zaczynam pisać post, gdy są w piekarniku, więc mogę zapeszyć i wcale nie wyjdą tak dobrze jak przewiduję, ale zobaczymy ;) (WYSZŁY :) )
Przepis ściągnęłam z www.kwestiasmaku.com [KLIK] z lekką zmianą. Zamiast cukru zwykłego dodałam cukier puder, dodałam 3 łyżki kakao zamiast dwóch i jednej kawy zbożowej a zamiast czekolady pociachałam czekoladki, bo tylko to miałam w domu ;)
- 300 g mąki
- 150 g masła
- 3 łyżki kakao
- łyżeczka cukru wanilinowego
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 170 ml mleka
- 2 jajka
- czekolada - w przepisie było 150 g, ja dodałam około 100 g
- jedna krówka (więcej nie miałam)
Przygotowanie
(piekarnik nastawiamy na 190 stopni, czekoladę/krówki siekamy)
1. Roztapiamy masło. Ja robię to zazwyczaj bardzo delikatnie, na malutkim ogniu.
2. Mąkę, sodę, proszek do pieczenia i kakao mieszamy, przesiewamy (zabieg powtórzyć).
3. Jajka mieszamy z mlekiem w drugiej misce.
4. Delikatnie dodajemy masę jajeczną do składników suchych, mieszamy łyżką. Następnie dodajemy roztopione, wystudzone masło i czekoladę/krówki. Wszystko delikatnie mieszamy łyżką.
5. Masę wkładamy do foremek (papilotek) i pieczemy w 190 stopniach przez 20-22 min. Najlepiej sprawdzić patyczkiem czy już gotowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz